Stowarzyszenie Wędkarskie „Kaniowski Karp Królewski”

Trudno powiedzieć, czy piękna, słoneczna i upalna pogoda to jest to, na co czekają wędkarze, czy też wolą oni mniej ekstremalne warunki, w każdym razie właśnie z upałami musieli się oni zmierzyć, nie licząc czysto sportowej rywalizacji, w sobotę, 15 czerwca na Zawodach Wędkarskich dla Kół i Stowarzyszeń Wędkarskich zorganizowanych przez Stowarzyszenie Wędkarskie „Kaniowski Karp Królewski”.
Zawody zorganizowano realizując projekt finansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach działania „Realizacja lokalnych strategii rozwoju kierowanych przez społeczność” w ramach Priorytetu 4 „Zwiększenie zatrudnienia i spójności terytorialnej”, objętego Programem Operacyjnym „Rybactwo i Morze 2014 – 2020”, z wyłączeniem projektów grantowych.
Na listę startową wpisało się dwanaście 3-osobowych drużyn, łowisko (akweny nr 5 i 6) podzielone zostało na 3 sektory, każdy z zawodników łowił w innym sektorze. Na 10 minut przed rozpoczęciem łowienia można było rozpocząć nęcenie ryb, a na sygnał z pistoletu hukowego punktualnie o godz. 8:00 wędkarze rozpoczęli rywalizację, która potrwała do godz. 11:00.
Gospodarze, drużyna SW „Kaniowski Karp Królewski”, w składzie: Janusz Niemiec, Andrzej Góra, Jacek Janusz okazała się być mało gościnna i pokonała rywali kładąc na wagę 17,18 kg swojej zdobyczy. Andrzej Góra złowił 4, 99 kg, Jacek Janusz 4, 09 kg, a Janusz Niemiec 8,1 kg.
Drugie miejsce przypadło Stowarzyszeniu Wędkarskiemu „RONTOK” w składzie: Dariusz Michalik, Józef Chmura, Mariusz Pająk, a trzecie SW „Beskid” Pogórze: Czajciński Wacław, Greń Aleksander, Czajciński Maciej.

W poszczególnych sektorach zwyciężyli: Janusz Niemiec – 8,10 kg, Jacek Janusz – 4, 09 kg i Dariusz Michalski – 9, 29 kg.
Zawodnicy z najlepszych drużyn otrzymali pamiątkowe statuetki i nagrody, a każdy z pozostałych wędkarzy nagrody rzeczowe.
Nad całością czuwał prezes SW „Kaniowski Karp Królewski”, Roman Sas wraz z Zarządem SW KKK, a za prawidłowy przebieg rywalizacji sportowej odpowiadał Tomasz Gibas, któremu pomagali: Bartłomiej Drużbański, Wojciech Wuss, Erwin Iwanicki, Stanisław Nowak, Kazimierz Janik, Franciszek Hamerlak i Mateusz Szwed.
Na łowisku gospodarze okazali się niegościnni, co nie oznacza, że tacy byli w ogólnym ujęciu, wręcz przeciwnie. Zawody zakończyła wspólna biesiada przy pysznej golonce serwowanej przez panią Mirosławę Maślanka z Firmy „Zachcianka” i napoju z pianką, był czas na wymianę swoich doświadczeń, spostrzeżeń, podzieleniem się sukcesami, jak również na wspomnienia i anegdoty znad wody.
Zaproszeni goście mieli również okazję zobaczyć nową Rybaczówkę i położone wokół niej bruki, które powstały dzięki udziałowi SW KKK w innych projektach finansowanych z unijnych środków za pośrednictwem Lokalnej Grupy Rybackiej „Bielska Kraina”.