Dzisiaj, 20.03.2025 r. w warsztacie naszego Kolegi z przyczyn dotychczas niewyjaśnionych doszło do pożaru, w wyniku którego spłonęło całe jego wyposażenie, tj. maszyny do wulkanizacji, urządzenia do obsługi klimatyzacji, podnośniki warsztatowe. To, co nie ucierpiało bezpośrednio w wyniku pożaru, zostało zniszczone podczas akcji ratunkowej. Urządzenia takie jak komputery diagnostyczne i inne elektroniczne narzędzia warsztatowe. Wewnątrz wiaty, w której Tomek prowadził swoją działalność, spłonęło auto, kolejne stojące obok (będące własnością Tomką) zostało zajęte przez żywioł i również nie nadaje się do uratowania.
W wyniku pożaru ucierpiał również skuter pana Henryka (również członek naszego Stowarzyszenia), jedyny jego środek transportu, pojazd dający mu niezależność.
Tomek w całym zajściu stracił przede wszystkim możliwość pracy, a co za tym idzie swoje jedyne źródło dochodu, ale również sprzęt związany z jego hobby (po zbieranym latami sprzęcie wędkarskim zostały tylko zgliszcza).
Pomóżmy Tomkowi jak najszybciej wrócić do swojej pracy, i dajmy mu możliwość niesienia pomocy nam, kiedy nasze samochody odmówią posłuszeństwa.
"Kiciuś" niejednokrotnie ratował wielu z nas z opresji, nieważne czy to piątek, sobota, czy niedziela i niezależenie od pory dnia i nocy służył swoją pomocą. Teraz czas się odwdzięczyć......
Proszę, pomóżmy mu jak najszybciej wrócić do swojego warsztatu i dajmy mu możliwość dalszej pomocy innym, tak jak on niejednokrotnie pomagał nam! Każda, nawet najmniejsza wpłata, przyczyni się do odbudowy jego działalności i przywróci mu nadzieję na lepsze jutro.